Przejdź do zawartości

Dusza (filozofia)

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Quodvultdeus (dyskusja | edycje) o 13:38, 5 sie 2010. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Dusza - (nefesh (hebr.), anima (łac.), пσυχη (gr.)) w filozofii pierwiastek życia, decydujący o tym, że ludzka, zwierzę i roślina są bytami żywymi. W antropologii filozoficznej dusza rozumna jest, obok ciała, jednym z dwóch konstytutywnych elementów struktury bytu człowieka.

W refleksji filozofów greckich

Starożytni Grecy używali tego samego słowa dla określeń "żywy" i "obdarzony duszą". Tak więc najwcześniejsze zachodnie poglądy filozoficzne sugerują, że dusza jest tym, co ożywia rzeczy.

Sokrates i Platon

Platon, czerpiąc ze słów swego nauczyciela Sokratesa, uważa duszę za esencję osoby, cząstkę, która decyduje o naszym zachowaniu. Uważał tę esencję za bezcielesnego mieszkańca naszego bycia. Stwierdza on, że "człowiek jest to dusza uwięziona w ciele". Dusza według Platona składa się z trzech części:

  1. rozsądku (logos czyli umysł),
  2. pożądliwości (pasja),
  3. popędliwości (pathos czyli emocje).

Każda z tych części ma swoje miejsce w zrównoważonej i spokojnej duszy. Rozsądek, czyli według Platona umysł, można przyrównać do woźnicy rydwanu powożącego końmi pożądania i emocji. Pożądliwość ciągnie człowieka w kierunku zaspokajania podstawowych potrzeb cielesnych, ale gdy rządzi całkowicie, stacza się on w hedonizm. Z drugiej strony popędliwość pcha nas ku wzniosłym aktom. Jednak jeśli rządzi, wiedzie do dumy - w pojęciu Greków najgorszej z możliwych przywar.

Arystoteles

Arystoteles za Platonem definiował duszę jako esencję danego bytu, ale nie zgadzał się z tym, że istnieje ona niezależnie. W "Metafizyce" czytamy, że dusza to forma ciała naturalnego, posiadającego w możności życie. Na przykład jeśli nóż miałby duszę, to byłby nią akt cięcia - ponieważ "cięcie" jest esencją bycia nożem. Dlatego niezależne istnienie duszy oznaczałoby możliwość oddzielenia aktu cięcia od noża.

Jako że dusza - według Arystotelesa - jest aktywnością ciała, nie może więc być nieśmiertelna (tzn. nie może istnieć po śmierci ciała, oddzielnie od niego) - kiedy nóż zostaje zniszczony, cięcie ustaje. Bardziej precyzyjnie, dusza jest "pierwotną aktywnością" żywego ciała. Jest to potencjał przejawienia się właściwej ("wtórnej") aktywności. Powiedzenie, że "topór ma ostrze by mógł rąbać", było dla Arystotelesa analogiczne do "ludzie mają ciała by mogli podejmować racjonalne działania". Ów potencjał do racjonalnych działań konstytuuje esencję ludzkiej duszy.

Dusza ludzka (rozum, nous) stała się najdoskonalszą z form; jedyną, która posiadła zdolność rozumienia świata zewnętrznego i świadomość samej siebie. Jako najdoskonalsza jest też najbliższa połączenia się z Bogiem. Dusza jest jednak tylko formą[1] materii, nierozerwalnie z nią związaną. Dusza i materia wchodząca w skład ciała człowieka tworzą swoistą całość (cielesnego człowieka), a nie dwa oddzielne byty.

Arystoteles wyróżniał trzy części duszy, odpowiadające różnym poziomom organizacji życia:

  • dusza wegetatywna wiąże się z odżywianiem, rośnięciem i rozmnażaniem; stanowi formę wszystkich istot żyjących: roślin, zwierząt i ludzi;
  • dusza zmysłowa czyni zdolnym do postrzegania i poruszania się; stanowi formę u zwierząt i ludzi;
  • dusza rozumna (rozum) występuje wyłącznie u ludzi i umożliwia im myślenie; dzieli się na:

Inne koncepcje greckie

Wielu Greków nie wierzyło w niematerialną duszę. Epikurejczycy uważali, że dusza składa się z atomów. Krytykował ich za takie poglądy m.in. Plutarch. Stoicy mówili, że wszystko jest materialne, a dusza jest oddechem przenikającym ciało, stworzonym z najsubtelniejszej materii eterycznej.

Lukrecjusz rozróżniał duszę biologiczną, anima, od mieszczącej się w sercu duszy subtelnej, zwanej animus i będącej centrum zdolności poznawczych i emocji. Echo tej koncepcji widać w psychoanalizie.

Pitagorejczycy wierzyli, że cały Wszechświat posiada duszę, będącą harmonią, jej esencja posiada doskonałe proporcje matematyczne, będące podstawą muzyki sfer. Indywidualne dusze były częścią tej duszy Wszechświata.


W ujęciu filozofów chrześcijańskich

Augustyn z Hippony

Święty Augustyn (354-430) uznawał kwestię duszy za jedną z najtrudniejszych problemów dla intelektu (obscurissima quaestio)[2]. Dusza ma charakter rozumny, ponieważ jest zasadą życia. Biskup Hippony określił to lakonicznie: My sami w duchu nie jesteśmy zmysłowymi (animi sensibiles), lecz rozumnymi, ponieważ jesteśmy życiem[3]. Relację między rzeczywistością racjonalną a życiem przedstawił w dziełku O wolnej woli:

Nie wszystko, co żyje, ma świadomość tego, że żyje, podczas gdy wszystko, co jest świadome swojego życia, na pewno żyje. (...) Czy świadomość życia nie wydaje ci się lepszą niż samo życie? Czy też może rozumiesz, że świadomość jest swego rodzaju wyższym i prawdziwszym życiem, którego nikt nie może być świadomy, jeśli nie poznaje rozumem? Poznanie rozumowe czymże innym jest, jeśli nie życiem jaśniejszym i doskonalszym dzięki światłu rozumu? Dlatego przedstawiłeś mi, jeśli się nie mylę, nie coś innego od życia, lecz pewien lepszy stopień życia[4]

Augustyn zrównuje godność duszy i ciała niebieskiego (corpus coeleste), czyli anioła - któremu to ciału poddane są także ciała ziemskie[5].

Dusza ludzka ma wspólne elementy z duszami zwierząt, ale przewyższa je racjonalnością, nazywając ten wymiar duszy głową mojej duszy (caput animae meae). Pisał o tym, opisując w Wyznaniach swe wewnętrzne poszukiwania Boga[6]:

Cóż więc miłuję, kiedy miłuję mojego Boga? Kimże jest Ten, który przewyższa głowę mojej duszy? Mam wstępować ku Niemu poprzez samą tylko duszę moją

Augustyn kontynuuje swą myśl odnosząc się do innej części duszy ludzkiej - tej, która jest wspólna ze zwierzętami i nie ma w sobie pierwiastka racjonalnego, nie może więc poznawać Boga:

Przekroczę więc tę moją moc, dzięki której ściśle łączę się z ciałem i życiodajnie napełniam tego towarzysza mej duszy. Tą mocą bowiem nie odnajdę mojego Boga. Gdyby była ona do tego zdolna, to pojąłby Go i koń i muł bez rozumu (por. Ps. 31,9) – mają przecież tę moc, ożywia ona ich ciała.

Następnie opisuje część zmysłową duszy, również wspólną ze zwierzętami:

Jest jeszcze inna moc, przez którą nie tylko ożywiam ciało, ale i nadaję mu zdolność odczuwania zmysłowego. Tę moc, którą uczynił dla mnie Pan, nie nakazując oku słyszenie, a uchu patrzenie – lecz oku, aby widziało, a uchu, by słyszało (por. Rz 11, 8). Również każdemu z pozostałych zmysłów wyznaczył właściwe im miejsca i funkcje. Wszystkie te rozmaite funkcje podejmuję za ich pośrednictwem ja – jeden duch. Przekroczę i tę moc moją, bowiem i ją posiadają koń i muł – i one bowiem odczuwają przez ciało. Wyjdę więc i poza tę [moc] mojej natury, stopniowo wstępując ku Temu, który mnie stworzył[6].

Tomasz z Akwinu

Święty Tomasz z Akwinu (1225-1274) w Summie Teologicznej uznał, że przejawem duszy jest wzrost roślin i ruch zwierząt. Duszę ma zatem wszystko, co żywe. Rośliny mają duszę wegetatywną, zwierzęta duszę zmysłową, a w końcu ludzie duszę rozumną.

Zobacz też


  1. Tzn. "tym co formuje", nie formą w sensie "rodzaju".
  2. Przeciw Julianowi, V, 4.17; PL 44, 794
  3. Nosque ipsi animi non sensibiles simus, sed intellegibiles, quoniam vita sumus.(De Trinitate, XI, 1.1; CCL 50, 333 [I 18-19])
  4. Ks. I, 7.16n, przekład polski: Anna Trombala, [w:] Augustyn, Dialogi filozoficzne, Kraków: Znak 1999, seria: Filozofia i Religia, s. 508n; De libero arbitrio; CCL 29, 222 [58n]: Non omne quod vivit scire se vivere, quanquam omne quod se vivere sciat, vivat necessario. (...) Meliorne tibi videtur vitae scientia quam ipsa vita? An forte intelligis superiorem quamdam et sinceriorem vitam esse scientiam, quam scire nemo potest, nisi qui intelligit? Intelligere autem quid est, nisi ipsa luce mentis illustrius perfectiusque vivere? Quare tu mihi, nisi fallor, non vitae aliud aliquid, sed cuidam vitae meliorem vitam praeposuisti.
  5. O wolnej woli, III, 11.34; /De libero arbitrio/ CCL 29,295 [118,41-43]: Nec ideo tamen talis anima inferior est corpore caelesti, cui corpori etiam corpora terrena subiecta sunt; Por. Thomas E. Clarke SJ, St. Augustine and Cosmic Redemption, „Theological Studies”, 19 (1958) nr 2, s. 153
  6. a b X, 7.11-8.12,tłumaczenie własne. Por. przekład polski: Wyznania, tłum. Z. Kubiak, Warszawa 1987 Pax, wyd. 3 poprawione s. 225-226; Confessiones; CCL 27, 160-161 [7,1-12; 8,1-2]: Quid ergo amo, cum Deum meum amo? Quis est ille super caput animae meae? Per ipsam animam meam ascendam at illum. Transibo vim meam, qua haereo corpori et vitaliter compagem eius repleo. Non ea vi reperio Deum meum: nam reperiret et equus et mulus, quibus non est intellectus (Ps 31, 9), et est eadem vis, qua vivunt etiam eorum corpora. Est alia vis, non solum qua vivifico sed etiam qua sensifico carnem meam, quam mihi fabricavit Dominus, iubens oculo, ut non audiat, et auri, ut non videat (Rom. 11,8), sed illi, per quem videam, huic, per quam audiam, et propria singillatim ceteris sensibus sedibus suis et officiis suis: quae diversa per eos ago unus ego animus. Transibo et istam vim meam; nam et hanc habet equus et mulus; sentiunt enim etiam ipsi per corpus.Transibo ergo et istam naturae meae, gradibus ascendens ad eum, qui fecit me.